stosowalam kapusciana i mi naprawde pomaga schudlam 5 kg ale jem nie tylko zupke ))kolejny dzien po kapusciance na sniadanie zjadlam 2 gotowane jajka oczywiscie bez zadnego pieczywa na obiad pół torebki ugotowanego ryżu i surówke z kapusty kiszonej ( kapusta kiszona cebula w kostke i olej|) i jak bylam glodna to tylko te kapuste , nastepny dzien również saładka z kapusty rano , obiad jajka smazone tylko z cebulka i kolacja kapuscianka, kolejny dzien dla urozmaicenia saladka z marchwi tartej na tarce (pozostale skladniki to jablko, cebulka pol lyzeczki cukru i olej ) równiez jajko gotowane na obiad i pozniej dalej sama saladka... nastepne dni znow kapuscianka i pol woreczka ryzu i tak juz sie pozbylam przez 6 dni schudlam 5 kg no i cwicze brzuszki wieczorem ok 50 brzuszkow i przysiady 20 przysiadow )) ciekawe jak dalej pojdzie jeszcze chce 9 kg schudnać

Witajcie! Jestem już trzy dni na diecie kapuścianej. Zupę jem raz dziennie. Praca nie pozwala mi częściej tego jeść, ale już zauważyłam efekty. W ciągu tych trzech dni schudłam 1,5 kg. Życzę wszystkim powodzenia i wytrwałości.

cześc dzieczyny, mam pytanie- ile talerzy zupy jecie dziennie? ja jem jeden, moze 2 dziennie,ale w ogóle nie chce mi sie jesc, moze zjem jedno jabłko. Dzis 3 dzien, jestem zmeczona, czuje sie fatalnie. Efektów nie widac, ale moze dlatego,ze to trzeci dzien... Jak wy tyle chudniecie??) Moze ta zupa nie jest najlepszą jaka kiedykolwiek jadłam,ale trzymam się twardo, juz 3 dni wytrzymałam , to 4 tez wytrzymam hehe. Pozdrawiam

to ja mimo tego, że ze swojej wagi igdynie byłam zadowolona to chyba mogę być zadowolona ze swojego organizmu. Na pocieszenie dla wątpiących -jaw ciągu tygodnia na tej diecie chudne około 8 kg. Zupełnie się nie głodze, ale wlewam w siebie tą zupe hektolitrami. Efekty odchudzania widać nawet na łydkach i udach ^^ ALE u mnie zawsze kończy się to miesiącem - mas.3 miechami szczęścia i efekt jojo.ALE od miesiaca systematycznie ćwiczę na siłowni i nic nie daje jednak lepszych efektów jak solidnie spocic się na biezni. Anyways,poleca.

To mój drugi dzień. Zupa jest paskudna, nie wiem jak dotrwam do końca:-( Poza tym źle się czuję, jestem słaba i zmęczona. Może to wpływ jakiegoś składnika, a może robie coś nie tak? A może to normalne?

Musze schudnąć aż 8 kilo. Przez ostatnie połtorej miesiąca katowałam sie głodówki i z nadzieją patrze na diete gdzie nie ma ograniczeń co do ilości

ja mam zamiar spróbować ta diete od przyszlego tygodnia. i mam do was pytanie,co jecie oprocz tej zupy?? robicie sobie jakies salatki albo cos takiego?? jak tak to dacie przepis?? z gory dziekuje

jestem na diecie już tydzień ważę 3 kilo mniej ale jaką mam satysfakcję kiedy zakładam stare spodnie ...co tam kapucha jest dobra wiadomo ze to nie schaboszczak ale mając cel jest łatwiej...

POWODZENIA !

elmirka
ugotowałam zupkę
jest pyszna ......ciekawe jak długo będzie smakowała?...
a mam jedno pytanko:czy zupa może być na bazie kapusty włoskiej?

Witam wszystkich!
Dzisiaj jest pierwszy dzień mojej diety... Zjadłam zupę na śniadanie i już jestem głodna... Bez soli nic mi nie smakuje a sos sojowy nie pomaga... Ale chce wytrwać - oby mi się udało!
Ehhh, trzymam i za was kciuki!

nazywam sie maciek...ale nie lubicz...koledzy mowia na mnie pyza i nie wiem do czego pija..jestem poprostu lekko otyly!zaczalem stosowac wasza diete...i narazie nie widze efektow!!!moze to dlatego ze czasem pozwlam sobie na inne dodatki...nic na to nie poradze ze lubie jesc..mojej zonie ta waga nie przeszkadza...chociaz mowi ze moglbym troche popracowac nad soba...troche smiesznie wyglada ten moj brzusio bo mam mocherek na calym torsie...uprawiam sport i musze zrzucic wage do konca miesiaca...prosze pomozcie!!!zupke jem juz 3 tydzien...efektow nie widze i czuje sie oszukany...aaa i mam jeszcze problemy z wypruznianiem..

właśnie zaczęłam 3 tydzień diety i jakoś sobie radzę chociaż zupka już się cofa. Przez 2 tygodnie schudłam 5kg i chce jeszcze 2 tyg sie pomęczyć a potem małą przerwę zrobić. Czy ktoś z was orientuje się jak długo można stosować ta diete? Nie ma przy niej żadnych specjalnych zaleceń.

Przeżyłem dzień pierwszy i trzeba być twardym.Zupkę doprawiam na talerzu na różne sposoby.